Zespół Tomasza Asenskiego nie ma w maju zbyt dobrej passy. W ostatnich trzech kolejkach zdobył o sześć oczek mniej od Arki i w efekcie zajął nasze do niedawna "ulubione" 9. miejsce w tabeli. Czarne dni zaczęły się od kontuzji lokalnej gwiazdy - Adama Cieślińskiego, który nie dokończył pierwszej połowy rozegranego 3 maja meczu w Łęcznej. Diagnoza - uraz kolana i koniec sezonu dla najlepszego strzelca grudziądzan. Na domiar złego w drugiej połowie ostatniego meczu na klepisku w Stróżach kontuzji pachwiny doznał snajper numer 2 - Piotr Ruszkul. Kat żółto-niebieskich z rundy jesiennej nie zagra przez 5 tygodni, zatem i on w sobotę może jedynie kolegom pokibicować z trybun. Trener Asensky ma w tej sytuacji do dyspozycji jednego zdrowego napastnika, nieskutecznego Jana Pawłowskiego. Wobec tych osłabień może zdecydować się na przesunięcie do linii ataku Macieja Rogalskiego lub Roberta Szczota.
Olimpia Grudziądz rundę rozpoczęła od pucharowych potyczek z późniejszym triumfatorem - Legią Warszawa. Po dwóch ciekawych meczach grudziądzanie odpadli, ale zaprezentowali się na tyle korzystnie, że część obserwatorów typowała ich nawet w gronie kandydatów do awansu. Początek rzeczywiście był obiecujący, ale od 20 kwietnia biało-zieloni punktują niewiele lepiej od Warty Poznań. 6 punktów w ostatnich 6 meczach spowodowało obsuwę na 10. miejsce w tabeli rundy wiosennej i spadek frekwencji do około 1000 osób, bo tylu widzów zgromadził środowy mecz z Okocimskim Brzesko. W sobotę gospodarze liczą na znacznie wyższą frekwencję i lepszą grę swojej osłabionej jedenastki.
Przewidywany skład:
Wróbel - Pisarczuk M, Łabędzki, Staniek, Woźniak - Frańczak, Kryszak, Smoliński, Banasiak, Szczot - Pawłowski M
Atut:
Stoperzy - Tylko Zawisza stracił mniej (o jedną) bramek od Olimpii w sezonie 2012/2013. W Grudziądzu gospodarze punktują wyjątkowo solidnie - 7 zwycięstw, 5 remisów i 1 porażka, a za organizację gry obronnej odpowiadają doświadczeni Michał Łabędzki i Marcin Staniek. Pierwszy z nich już w Arce grywał dobre mecze na tej pozycji, a Staniek po latach gry w niższych ligach rozgrywa jeden z najlepszych sezonów w karierze. Oczywiście, nie są to obrońcy, których Janusz nie jest w stanie poprzestawiać, ale zadanie będzie niełatwe.
Wada:
Pozycja napastnika - Kontuzjowani Cieśliński i Ruszkul zdobyli łącznie 17 bramek, czyli ponad połowę dorobku strzeleckiego Olimpii. Zadanie ich zastąpienia dostanie młody Pawłowski albo starszy o 12 lat Rogalski. Obaj mają w tym sezonie po 2 bramki na koncie.
