Kilka minut po pierwszym gwizdku sędziego gospodarze byli bardzo blisko objęcia prowadzenia. Po zagraniu w pole karne jeden z piłkarzy Randers przymierzył po ziemi w słupek. W 11. minucie Tornike Gaprindashvili popędził prawym skrzydłem, lecz został zatrzymany przez defensora Duńczyków. Wkrótce żółto-niebiescy otrzymali stały fragment gry. Do wykonania rzutu wolnego podszedł Gruzin, który zacentrował na głowę Karola Czubaka. Uderzenie Karola spotkało się z odbiciem od po drodze nastąpił rykoszet. Mieliśmy zatem rożny. Po wrzutce Gaprindashviliego nastąpiło krótkie zamieszanie. Skończyło się ono dla nas wybornie, bowiem do siatki z niemalże pozycji leżącej trafił Szymon Sobczak. Dla nowego napastnika Arki to już trzecie trafienie w letnich meczach kontrolnych. W ramach przypomnienia: niedawno w Gniewinie ustrzelił dublet przeciwko Linfield FC.

335a3ee8_arka-w-danii-v2.jpg

 

Na około kwadrans od gola dla Arki przeciwnicy wyrównali. Z lewej części boiska nastąpiła świetna centra zwieńczona strzałem głową. Wkrótce zza szesnatski spróbował Adam Ratajczyk. Jego precyzyjne uderzenie minimalnie minęło bramkę rywala. Jeszcze przed przerwą skaczącą piłkę dopadł Michał Borecki. Brogue Kick autorstwa naszego pomocnika nie przyniósł jednak zamierzonych efektów. Wolny dla miejscowych był ostatnia akcją w pierwszej połowie. Duńscy zawodnicy o mało nie wbili futbolówki w miejsce strzeżone przez Damiana Węglarza. Gracz wykonujący zagranie odnalazł partnera z zespołu, który uderzył z główki - minimalnie nad poprzeczką. 

 

Na początku drugiej połowy oponenci wyklarowali sobie niezłą okazję. Płaskie podanie w pola karne Arki znalazło adresata, którego strzał ofiarnie wślizgiem zatrzymał Gaprindashvili. Zaraz potem gruziński piłkarz popisał się kolejnym rajdem. Zszedł do środka, po czym huknął w poprzeczkę. Piłka odbiła się jeszcze od linii bramkowej. W okolicach 75. minuty Arkowcy popisali się składną akcją. Dawid Gojny dośrodkował w pole karne, piłkę wybito, ale za chwilę dobiegł do niej Jakub Staniszewski. Młody talent rąbnął z dystansu. Ostatecznie skończyło się na kornerze, po tym jak nastąpił rykoszet. Nie minęło dużo czasu, a z trafienia nr 2 mogli cieszyć się Duńczycy. Wysoki piłkarz Randers przyjąwszy piłkę w polu karnym minął naszych zawodników i finalnie pokonał Pawła Lenarcika. Do 90-tej, a więc końcowej minuty, Arka wytworzyła sobie dwie warte uwagi sytuacje. W pierwszej z nich Marc Navarro uderzył płasko z daleko. Wcześniej zagrywał mu Hide Vitalucci. W kolejnej szybkie i przemyślane podania doprowadziły do mocnego strzału Vitalucciego. Petarda Japończyka poszybowała niewiele nad poprzeczką.

 

Zgrupowanie w Danii dobiegło finiszu. Za granicą podopieczni Wojciecha Łobodzińskiego dwukrotnie musieli uznać wyższość rywali. Jeśli chodzi o świeżo pozyskane nabytki, to z pewnością można wyróżnić Hide, czy Joao Oliveirę. Widać w nich ten spryt, techniczne wyszkolenie, które ukazują na murawie. Szczególnie na słowa uznania zasłużył dziś oficjalnie wykupiony z Zagłębia Lubin Tornike. 27-latek rozegrał całe pierwsze 45 minut, podczas których był bardzo widoczny. Swym stylem mocno przypomina swojego rodaka - Lukę Zarandię. Żółto-niebieskich przed wznowieniem ligowych rozgrywek czeka jeszcze jeden mini sprawdzian. 13 lipca zmierzą się towarzysko w Gdyni z Olimpią Grudziądz.

 

Skład na I odsłonę: Węglarz - Stolc, Górecki, Marcjanik, Lipkowski - Gaprindashvili, Zieliński, Borecki, Ratajczyk - Sobczak, Czubak.
Zestawienie na II połowę: Lenarcik - Navarro, Azacki, Marcjanik, Gojny - Oliveira, Vitalucci, Jakubczyk, Ratajczyk - Staniszewski, Adamczyk.
Bramki: 15' Sobczak, 26' ?, 76' ?